Dziś chcieliśmy Wam polecić kolejną książkę o krwawym i ponurym okresie II wojny światowej. Nie da się ukryć, że jest najkrwawszy okres w dziejach, który zapisał się na kartach wielu już książek. Był to czas podejmowania trudnych i, czasem niezrozumiałych już dzisiaj, decyzji. Ucieczka z domu, pozostawienie rodziny, by walczyć z wrogiem.

Ale pomimo tej ponurej atmosfery, powstało wtedy wiele wynalazków. Postęp poszedł niesamowicie do przodu. Ale oprócz tego, co widoczne było dla świata, w zakamarkach Ameryki czaiło się to, co ukryte. Po ataku na Pearl Harbor Roosevelt podejmuje decyzję o realizacji projektu ukrytego między wysokimi szczytami Appalachów. I tu na scenę wkraczają nasze główne bohaterki. Celię, Toni, Jane, Kattie, Virginię, Colleen, Dorothy, Helen i Rosemary różniło niemal wszystko. Jednak, gdy pojawiła się oferta niesamowicie odpłatnej pracy, każda z nich porzuciła swoje dotychczasowe życie i ruszyła zająć się niespodziewanym projektem. Udały się do miasta, które nie istnieje.

Nie wolno im było mówić o tym, co robią. Mówiono im tylko, że to co robią, ich praca, może zaważyć na pokonaniu wroga i wygraniu wojny. Oczywiście, ich praca przyniosła zamierzone skutki. Tylko, czy aby na pewno dla wszystkich dobre i takie, jak należy? Przecież bomba atomowa to nie przelewki.

Bez wątpienia autorce udało się ukazać w przystępny i bardzo interesujący sposób całą prawdę. Książka ta jednak nie ma za zadanie ocenić postępowania tych kobiet.

„Non-fiction w najlepszym wydaniu – znakomicie opowiedziana, płynnie napisana historia o grupie kobiet, które wykonały ściśle tajne, niezwykle istotne zadanie podczas drugiej wojny światowej. Denise Kiernan odtwarza zapomniany rozdział amerykańskiej historii w dziele równie dopracowanym i wyjątkowym, co wciągający.”