Delektuj się pączkami!
W Tłusty czwartek nie liczymy kalorii, zapominamy o dietach i dajemy się porwać kulinarnemu szaleństwu. Bez umiaru delektujemy się pączkami i faworkami, by należycie pożegnać karnawał. Jeśli nigdy nie próbowałaś usmażyć pączków samodzielnie, tym razem sięgnij po sprawdzony przepis. Puszyste pączki nadziewane kremem ajerkoniakowym zachwycą łatwością przygotowania i domowym smakiem!
Tradycja Tłustego czwartku, czyli ostatniego czwartku poprzedzającego Środę Popielcową i Wielki Post, kiedy dajemy upust niepohamowanemu apetytowi na smażone słodkości, sięga kilku wieków wstecz. Legendy głoszą, że to krakowskie przekupki w XVI wieku, w dniu rocznicy śmierci nieprzychylnego im burmistrza, w taki właśnie smaczny sposób dawały wyraz swej radości z kolejnego roku świętego spokoju. Ponoć pierwsze pączki nadziewano słoniną lub mięsem i popijano wódką, a dopiero z czasem zaczęto przygotowywać ich słodką wersję z owocami lub konfiturą.
Aby wiodło nam się w życiu, w tłusty czwartek koniecznie należy zjeść przynajmniej jednego pączka. Co więcej, tradycja nakazuje własnoręcznie przygotować słodkie karnawałowe wypieki! Można pójść na skróty, wprost do… cukierni, albo zmierzyć się z samodzielnym usmażeniem pączków. Kluczem do sukcesu będzie sprawdzony przepis - łatwy i gwarantujący puszyste wypieki. Jeśli wszyscy nadziewają pączki dżemem z róży, dla odmiany swoje przygotuj z kremem ajerkoniakowym.
Skoro „Powiedział Bartek, że dziś Tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła dobrych pączków nasmażyła” Ty także zakasz rękawy i do dzieła!