Coraz więcej świadomych rodziców zdaje sobie sprawę z tego, że w diecie dziecka nie może zabraknąć wody, która jest lepsza od słodkich soków czy napojów. Jednak nie każdy wie, jaka woda będzie odpowiednia dla młodego organizmu i czym – oprócz nazwy – różnią się produkty dostępne na półkach sklepowych. Na nurtujące rodziców w tym zakresie pytania odpowiada lek. med. Marek Michalski - specjalista pediatrii i neonatologii, ordynator oddziału Neonatologii w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu.

Czym skorupka za młodu nasiąknie ...

Podczas ciąży to, co spożywa przyszła mama bezpośrednio wpływa na rozwój i funkcjonowanie rosnącego w jej łonie maleństwa. Podobnie ważna jest dieta mamy podczas karmienia piersią. W kolejnych etapach rozwoju dziecka to rodzice kształtuje zdrową i zbilansowaną dietę latorośli, aby ta dostarczała młodemu organizmowi potrzebnych składników mineralnych, witamin i wartości odżywczych. W procesie tym niezwykle istotne jest odpowiednie nawodnienie. – Warto od najmłodszych lat zadbać o to, by dziecko traktowało wodę jako produkt pierwszego wyboru w przypadku pragnienia, ale też sięgało po nią naturalnie nawet w sytuacji, gdy jeszcze nie czuje suchości w gardle – radzi lek. med. Marek Michalski – specjalista pediatrii i neonatologii. – Jeśli przyzwyczaimy dziecko do słodkich napojów, soczków czy herbatek, z wiekiem trudniej będzie przekonać je do zdrowotnych walorów wody – chętniej będzie sięgało za to po np. gazowane, niezdrowe napoje. Należy jednak pamiętać o tym, że to nie prawda, iż każda woda jest taka sama. W rzeczywistości woda wodzie nierówna, czasem wręcz nie zdajemy sobie sprawy z tego, ile różnorodnych produktów w tej kategorii oferuje nam rynek.  

Wiedza przede wszystkim

W pierwszej kolejności dostępne wody podzielić można na cztery główne kategorie: mineralne, źródlane, stołowe i lecznicze. Inną kwestią – chociaż w niektórych przypadkach warunkowaną również wcześniejszym podziałem – jest stopień zmineralizowania (nisko-, średnio- i wysokozmineralizowane).
W przypadku najmłodszych najodpowiedniejsze są niegazowane wody źródlane, o niskim stopniu mineralizacji i zawartości sodu, jak np. woda Mama i ja. Wody źródlane pochodzą ze złoży podziemnych i z natury są niskozmineralizowane, pierwotnie czyste, pozbawione zanieczyszczeń szkodliwych dla zdrowia, a ich skład chemiczny nie jest sztucznie stymulowany. Mają one zdecydowanie mniej składników mineralnych niż większość wód dostępnych na rynku. – Woda źródlana sprawdza się w wielu codziennych sytuacjach głównie ze względu na swój optymalny, uniwersalny skład – zauważa lek. med. Marek Michalski. – Taka woda nadaje się do przygotowywania posiłków, ponieważ nie zmienia ich smaku, a jednocześnie, ze względu na stężenie składników mineralnych, jest odpowiednia nawet dla niemowląt. Warto pamiętać, że organy wewnętrzne najmłodszych nie są jeszcze w pełni ukształtowane, by móc zmierzyć się z większą ilością tego typu składników. Rodzice powinni także zwrócić uwagę na to, w jakiej formie podają wodę pociechom – w zależności od ich wieku. Pokarmy dla dziecka najlepiej przygotowywać na bazie źródlanej wody butelkowanej, najlepiej przeznaczonej właśnie dla tej grupy małych konsumentów. Potwierdzić ten fakt mogą certyfikaty odpowiednich instytucji wyspecjalizowanych w opiece i dbaniu o zdrowie dzieci, np. „Pomnik - Centrum Zdrowia Dziecka” - jak w przypadku wody Mama i ja. Do pierwszego roku życia wodę bezwzględnie trzeba przegotowywać przed bezpośrednim podaniem bądź wykorzystaniem do przygotowania posiłku. Warto również zwracać uwagę na to, by nie podawać jej razem z jedzeniem – może to wpłynąć na zaburzenie trawienia u dziecka.

Praktycznie aspekty

Starsze dzieci mogą już bez większych przeciwwskazań spożywać nieprzegotowaną wodę źródlaną. Aby dodatkowo je do tego zachęcić warto wybierać takie produkty, których butelka i pojemność są odpowiednio dostosowane do ich potrzeb i możliwości. Najbardziej odpowiednie są te w małych butelkach, wyposażone w wygodne ustniki. Dla przykładu woda Mama i ja dostępna jest m.in. w optymalnej pojemności 0,5 litra, a komfortowy ustnik zaprojektowany został w taki sposób, aby dziecko nie piło za szybko i zbyt dużo wody naraz. Dzięki temu zminimalizowane zostało ryzyko zakrztuszenia, a i sam organizm otrzymuje tyle płynu, ile potrzebuje i jest w stanie przyjąć, bez ryzyka wypłukiwania potrzebnych elektrolitów.
– W przypadku dzieci – podobnie jak u dorosłych – obowiązuje zasada, że najlepiej pić powoli i małymi łykami. Inną istotną kwestią jest częstotliwość spożywania płynów – podpowiada lek. med. Marek Michalski – ordynator oddziału Neonatologii w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu. – Szybsza przemiana materii malucha sprawia bowiem, że nawet najmniejsze odwodnienie nie wpływa dobrze na funkcjonowanie jego organizmu. Pamiętajmy, że pragnienie jest już bardzo wyraźnym sygnałem naszego ciała wskazującym na niezadowalający poziom nawodnienia – pierwsze oznaki tego stanu nie są praktycznie zauważalne, dlatego lepiej dostarczać wodę regularnie, nie czekając na suchość w ustach.

Nie bez powodu do wody przylgnęło określenie „życiodajna”. Ludzki organizm w większości składa się właśnie z tego płynu, dlatego tak istotne jest zadbanie o odpowiednią gospodarkę wodną na co dzień. Najlepiej nawyk picia wody kształtować od najmłodszych lat, oferując dziecku produkt dedykowany stricte jemu. Woda Mama i ja doskonale spełnia potrzeby młodego organizmu, dbając o jego optymalne nawodnienie i dostarczając wartości odżywczych w odpowiednim dla niego stężeniu.


Woda źródlana Mama i ja
Cena:
1,5 L – cena: 2zł
0,5 L- cena: 1,50zł