Nowy rok szkolny: Domowe porządki z dzieckiem
Dzieci i porządek? To zdecydowanie para, której nie po drodze, aby się spotkać. Pociechy za nic mają sobie prośby i rady rodziców dotyczące sprzątania po zabawie, układania książeczek czy wreszcie organizowania własnej mini-przestrzeni. Same odnajdują się w swoim świecie, a robienie porządków to przecież nuda i marnowanie czasu. Może czas zmienić ich podejście i odciążyć trochę własne obowiązki domowe? Jak się okazuje, to nie takie trudne – wystarczy odpowiednie podejście, zapas przyborów i… bałagan w pokoju!
Z myślą o rozpoczętym roku szkolnym postanowiliśmy ułatwić sprawę i zaproponować pewne rozwiązania, które z pewnością pomogą nauczyć dziecko mniejszych czy większych porządków – przydadzą się podczas domowego sprzątania, a także wyrobią pewne nawyki na przyszłość.
Zabawa w sprzątanie
Brzmi banalnie, ale działa. Dzieci kochają zabawę i każdą jej formę, dlaczego więc nie połączyć jej z robieniem codziennych porządków? Najlepiej zacząć już od najmłodszych lat – wtedy dzieci szybciej zapamiętują i powtarzają czynności wcześniej im przekazane. Możesz postawić na zabawki, które imitują prawdziwe akcesoria do sprzątania. Dziecko zainteresuje się nowym nabytkiem jako przedmiotem dostarczającym rozrywkę, a Ty masz okazję pokazać mu do czego to służy. Innym, lepszym sposobem wywołania pozytywnych emocji w stosunku do porządków jest np. urządzenie konkursu na jak najszybsze ułożenie rzeczy lub pościeranie kurzu z półek – za co oczywiście należy się nagroda! Lub włączenie muzyki i pozwolenie dziecku sprzątać w jej takt – to zawsze umila tę czynność. Możesz także zdać się na fantazję swojej pociechy – a nuż wpadnie na świetny pomysł. Ważne, aby zaznaczyć co powinno być posprzątane i jakie reguły gry obowiązują.
Razem raźniej
Jeśli chcemy, aby nasze dziecko polubiło domowe porządki, nie możemy pozostawić go samemu sobie. Kompan zawsze się przyda – nie dość, że praca pójdzie szybciej, to jeszcze można poplotkować! Najpierw podziel obowiązki, tak aby każdy miał co nieco do zrobienia – najlepiej, gdy zarówno dziecko, jak i jego towarzysz będą wykonywać rzeczy które „w miarę” lubią, wtedy obejdzie się bez niepotrzebnych kłótni. Pamiętaj, że dziecko uczy się nie tylko przez zabawę, ale także poprzez naśladowanie innych i ich zachowań. Nie inaczej jest w przypadku sprzątania. Niezależnie z kim Twoje dziecko rozpocznie przygodę porządkowania, dobrze aby miało wzór jak robić to szybko, sprawnie i z uśmiechem na twarzy.
Pomocne akcesoria do sprzątania
Wdrożyłaś wszystkie powyższe rozwiązania, a twój brzdąc nadal nie chce zapanować nad bałaganem w swoim pokoju? Przekonaj go, że sprzątanie może być przyjemne i ciekawe, zarówno dla dorosłych, jak i dzieci. Jak? – Pomocne w wypracowaniu nawyku sprzątania u malucha będą ciekawe, innowacyjne akcesoria, ułatwiające domowe obowiązki. Pomogą nam przekonać do pracy nawet najmłodszych. Dziecko z pewnością się nimi zainteresuje i chętnie nauczy się z nich korzystać. Dla przykładu mycie podłóg to czynność, którą może wykonać kilkulatek. I nie potrzeba do tego ciężkiego wiadra, gdyż lekki mop ze sprayem (np. mop 1-2 Spray marki Vileda) sprawdzi się w tej roli idealnie. Interesujący dla naszej pociechy może też okazać się nowy mop z obrotowym systemem do wyżymania (Easy Wring & Clean TURBO). Pokażmy dziecku jak działa, by wyręczyło nas w drobnych czynnościach, jak np. wyżymanie mopa, które jest bardzo proste i co najważniejsze odbywa się bez użycia siły. Natomiast przy gruntownych porządkach żaden maluch nie przejdzie obojętnie obok elektrycznej ściągaczki do okien (np. Windomatic). Zaangażujmy dziecko do wspólnych prac, zaprocentuje to w przyszłości – maluch rozwinie samodzielność, obowiązkowość – przekonuje Piotr Piecha, ekspert marki Vileda.
Dzieci są doskonałymi obserwatorami, chętnie naśladują poczynania starszych. Dlatego nie zapominajmy, że wszyscy członkowie rodziny powinni dawać najmłodszym przykład, dbając o utrzymanie porządku w domu.