Jak wynika z badania ARC Rynek i Opinia*, na ubiegłoroczne Święta Bożego Narodzenia Polacy planowali wydać średnio 819 zł (osoby bezdzietne – 708 zł, natomiast posiadające potomstwo – 901 zł).Przygotowanie potraw dla licznej rodziny, jak również prezentów, to rzeczywiście spory wydatek. Jeśli już teraz wiemy, że organizując święta będziemy musieli się wspomóc zewnętrznym zastrzykiem gotówki, pamiętajmy o przestrzeganiu podstawowych zasad, które uchronią nas przed nadmiernym, a co najważniejsze – zbyt kosztownym zadłużaniem.

Po pierwsze - sprawdźmy produkty bankowe, z których już korzystamy

Pozyskanie dodatkowej gotówki nie zawsze musi wiązać się z koniecznością zaciągnięcia pożyczki -sprawdźmy możliwości, jakie dają nam produkty bankowe, z których już korzystamy. Szybkim i wygodnym sposobem na skorzystanie z dodatkowych środków – bez konieczności wychodzenia z domu i składania wniosków – jest debet w koncie lub karta kredytowa. To idealne produkty, jeśli chcemy zadłużyć się na kwotę, którą będziemy w stanie dość szybko spłacić. Np. w przypadku karty kredytowej, nie poniesiemy dodatkowych kosztów związanych z odsetkami, jeśli całość zadłużenia spłacimy w tzw. okresie bezodsetkowym (w zależności od banku wynosi od 52 do 58 dni).

Po drugie – sprawdźmy oferty kilku banków

Jeśli myślimy o pożyczce gotówkowej, przed jej zaciągnięciem koniecznie porównajmy oferty przynajmniej kilku banków. - Istotne jest porównanie kosztu kredytu w kilku bankach. Porównując oferty należy zwrócić uwagę nie tylko na nominalną wysokość oprocentowania, ale przede wszystkim na całkowity koszt kredytu. Warto przyjrzeć się tzw. RRSO (czyli rzeczywistej rocznej stopie oprocentowania), które ma za zadanie odzwierciedlić ponoszony koszt do całkowitej kwoty kredytu. – mówi Maciej Szymański, ekspert eurobanku ds. kredytów gotówkowych.Przydatne mogą okazać się również rankingi kredytów gotówkowych, aktualizowane co miesiąc o nowe oferty.

Po trzecie – sprawdźmy, na jaką ratę będzie nas stać

Przed złożeniem wniosku o pożyczkę  dokładnie obliczmy, jakiej kwoty potrzebujemy, aby nie zaciągać kredytu na wyższą kwotę niż ta, którą faktycznie wydamy. Następnie obliczmy kwotę, jaką możemy przeznaczyć na spłatę zobowiązań – wystarczy podsumować stałe miesięczne wydatki i odjąć je od comiesięcznych dochodów. Co ważne, wyliczona przez nas kwota powinna być wyższa od kwoty raty – dla zachowania rezerwy na wypadek nieplanowanych wydatków. Czasem warto rozłożyć spłatę na dłuższy okres, dzięki czemu miesięczna rata będzie niższa, ale wiąże się to z większym całkowitym kosztem kredytu.

Jeśli więc potrzebujemy dodatkowego zastrzyku gotówki na święta, dokładnie przeanalizujmy nasze potrzeby, a przede wszystkim możliwości spłaty zaciągniętego kredytu. Tylko rozsądnie wybrana oferta pomoże nam w organizacji wymarzonych świąt, bez konieczności przysłowiowego zaciskania pasa w nowym roku.

* https://media.bik.pl/informacje-prasowe/338317/co-osmy-dorosly-polak-nie-lubi-bozego-narodzenia