Sprawdziliśmy co faceci sądzą o swojej bieliźnie. Oto wyniki!
Męska bielizna to temat, który wiąże się ze skrajnościami. Z jednej strony instagram zalewa masa zdjęć roznegliżowanych facetów, prężących pieczołowicie wypracowane na siłowni mięśnie. Bielizna często jest tu tylko z przyzwoitości. Z drugiej strony wielu facetów spytanych o męską bieliznę unika tematu jak ognia. Być może dzieje się tak, ponieważ w mediach nadal mało jest mowy na ten temat, a być może nie ma o czym mówić, bo wywołani do odpowiedzi faceci nie przywiązują wagi do tego jaką bieliznę noszą lub po prostu się jej wstydzą . Marka SAXX spytała więc w anonimowej ankiecie o męskie wybory w tym zakresie. Oto jakie otrzymała wyniki.
Czy znane Ci jest nazewnictwo modeli bielizny – Brief, Trunk, BoxerBrief, Boxer, Long leg?–Bielizna przestaje być tabu!
Jak się okazało w przeprowadzonej ankiecie[1], 53% mężczyzn znało te nazwy, 20% nie nigdy o nich nie słyszało, a 27% znało, ale nie wszystkie. Prawdopodobnie nieznane dla niektórych ankietowanych było określenie Long leg, a więcprzedłużone niemal do kolan bokserki, popularne wśród sportowców, jednak nie występujące w większości popularnych marek mających w swej ofercie męską bieliznę. Model ten to bardziej sportowy fason, który w swoich katalogach posiadają marki specjalizujące się w bieliźnie, również tej sportowej, jak np. marka SAXX. Co cieszy, ponad połowa mężczyzn znała wszystkie określenia, co daje nadzieję, że faceci przywiązują coraz większą wagę do tego jak wyglądają, jaką noszą bieliznę, a także do wygody i komfortu, jaką ta bielizna im daje.
Które z wymienionych wyżej modeli nosisz/kupujesz najczęściej? – Już nie tylko slipy i bokserki.
Z ankiety wynika, że aż 43% facetów wybiera klasyczne bokserki – Boxer. Z kolei slipy – Brief i nieco skrócony model bokserek – Boxerbriefwskazało po równo 27% ankietowanych. Trunk, a więc pełniejsze slipy wybiera 18%, a Long leg – 6%. W tym pytaniu możliwe było kilka odpowiedzi.Wybór ulubionego modelu bielizny jest więc szeroki. Nie dominuje jeden fason, co pozwalałoby dywagować nad np. wygodą innych. Na prowadzeniu są jednak klasyczne bokserki, które w wielu badaniach wymieniane są jako te najlepsze dla mężczyzn – zarówno pod kątem wygody, jak i zdrowia. Nie dziwi więc ten wybór. Co ciekawe 6% wybiera model Long leg, co świadczy o wzrastającej wiedzy facetów na temat tego, że np. ten właśnie model idealnie sprawdza się podczas treningów.
Jak często kupujesz bieliznę? – Częściej niż myśleliśmy!
Aż 65% ankietowanych odpowiedziało, że raz na kwartał, 21% kupuje ją raz w miesiącu, a 14% raz na rok. Na szczęście nie padła ani jedna odpowiedź wskazująca, że facet kupuje bieliznę rzadziej niż raz w roku. Wydaje się więc, że to zadowalające wyniki. Wymienianie szuflady z bielizną raz na kwartał świadczyć może o potrzebie zmian tej części garderoby w zależności od sezonu, temperatury i warunków pogodowych. To także czas, w którym bielizna stosunkowo mało się niszczy, a więc panowie nie czekają, aż pojawią się w niej dziury. Kupowanie nowej bielizny raz w miesiącu daje wielkie nadzieje na to, że faceci naprawdę przywiązują wagę do tego co mają pod spodniami i odświeżają swoją szufladę z bielizną regularnie! Raz na rok, jest dopuszczalne jeśli mamy wiele par bielizny, bo boimy się myśleć jak wyglądają bokserki przy regularnym noszeniu ich dzień w dzień przez 12 miesięcy.
Kiedy głównie kupujesz bieliznę? – Nie tylko na specjalne okazje.
Niemal połowa, bo aż 49% ankietowanych odpowiedziało, że kiedy stara się zużyła. 6% inwestuje w nowe bokserki kiedy wybiera się na randkę, a 3% kiedy nową bieliznę każe kupić partnerka. 48% odpowiedziało, że zakup nowej bielizny spowodowany jest innym czynnikiem. Ciekawe jakim… Niemal połowa ankietowanych odpowiadająca, że kupuje nową bieliznę kiedy stara się zużyła, w poprzednim pytaniu odpowiedziała, że kupuje ją raz na kwartał. Świadczyć to może o dwóch rzeczach. Faceci nadal wybierają słabej jakości bieliznę, która po kwartale jest realnie zniszczona lub chcą, aby ich bokserki wyglądały naprawdę dobrze, dlatego pierwsze oznaki znoszenia traktują jako zużycie. Oby tak dalej! Nie zaskoczyło nas, że część panów kupuje nową bieliznę kiedy wybiera się na randkę, choć świadczyć to może, o fakcie, że nie mają odpowiednich – na tyle ładnych, dobrych, nowych bokserek, by nie dać plamy, kiedy randka przedłuży się do śniadania. No i panowie… Czy dziewczyna naprawdę musi wam mówić, że należałoby kupić nowe bokserki?
Na co głównie zwracasz uwagę kupując bieliznę? – Wygląd ma duże znaczenie.
Najwięcej, 48% ankietowanych odpowiedziało, zgodnie z przewidywaniami, że na wygląd – fason i kolor. Dla 28% kluczowa w wyborze jest jakość, a 12% główną uwagę zwraca na cenę i markę. A więc nadal dla niektórych ważna jest metka! Być może dlatego, że to ona świadczy według wielu z nas o jakości. Dzieje się tak też, ponieważ przywiązujemy się do marek. Jeśli pokochamy Saxxy, nie będziemy już chcieli nosić innej bielizny. Wygląd jest kluczowy dla niemal połowy ankietowanych, to oczywiste. Najważniejsze jest to, aby bokserki pasowały do naszego stylu – życia i ubierania. W majtkach musimy czuć się seksownie, a więc ich wygląd ma znaczenie. Aż lub tylko dla niemal 30% ankietowanych główną cechą, na jaką zwracają uwagę przy wyborze bielizny jest jej jakość. Wygrywa więc zapewne wygląd, no i faceci przyzwyczajeni są, że męska bielizna często pozostawia wiele do życzenia, stawiają więc na pierwszy look, nie mając wielkich oczekiwań w temacie jakości. Na szczęście na rynku pojawia się coraz więcej marek oferujących bieliznę męską doskonałej jakości i dlatego wierzymy, że odpowiedzi w takiej samej ankiecie za rok wyglądałyby nieco inaczej.
Gdzie głównie kupujesz bieliznę? – Tam, gdzie wybór jest najszerszy.
Spodziewaliśmy się tego! Aż 68% facetów, którzy wzięli udział w ankiecie, bieliznę kupuje w galeriach handlowych.25% ankietowanych wybiera sklepy internetowe, takie jak np. saxx.pl. Co zaskakujące 3% ankietowanych nadal kupuje bieliznę w supermarketach, a 4% nie umiało odpowiedzieć na to pytanie, bo kupuje ją bliska im osoba. O ile niemal 70% ankietowanych kupujących w centrach handlowych, a 25% w internecie nie dziwi, tak faceci wybierający supermarkety są zaskoczeniem. Tłumaczyć ich może tylko fakt, że znają miejsca, w których do koszy stojących między polarowymi bluzami, a adidasami, trafiają czasami dobre majtki w dobrej cenie. Rzadko, bo rzadko, ale tak się zdarza.. W innym przypadku, panowie… Ani to ładne, ani seksowne, ani nawet tanie, bo jakość takich bokserek prawdopodobnie jest tak zła, że aby nosić je przez kwartał musicie kupić stu-pak.
W jakim głównie typie sklepów kupujesz bieliznę? – To nadal tam, gdzie najwygodniej.
Tu wraca temat galerii handlowych. Nadal najpopularniejsze są sieciówki, aż 51% ankietowanych wskazało właśnie na nie. Sklepy typowo bieliźnianie to wybór 26% ankietowanych, 5% wybiera sklepy sportowe, a szeroko rozumiany internet 18%. Czyli nadal najlepszy według facetów jest wielopak, spakowany do torby zakupowej już przy kasie, kiedy przypomni nam się, że potrzebujemy nowej bielizny. Wiadomo, to wygodne rozwiązanie. W sieciówce można ubrać się od stóp do głów, jakość jest nienajgorsza, a ceny przystępne. Nie krytykujemy. Chodzi jednak o świadomość. Bo większość z tych facetów gdyby chciała, mogłaby kupić świetne jakościowo bokserki i zamiast trzech par takich sobie, zainwestować w jedne znakomite. Dobrym znakiem jest ponad ¼ ankietowanych, bo 26% kupujących bieliznę w sklepach typowo bieliźnianych. Popularne wśród kobiet sklepy mają coraz szerszą ofertę produktów także dla facetów i jak widać, coraz więcej panów z niej korzysta. Internet to osobna kategoria. Kiedy mamy swoje ulubione marki, znamy rozmiarówkę, zakup bielizny w internecie jest najwygodniejszym, najszybszym i wydawać by się mogło, najlepszym rozwiązaniem. Szczególnie w przypadku marek, które nie są dostępne w sprzedaży sklepowej, jak np. Saxxy.
Skąd głównie czerpiesz informacje na temat bielizny? – Najcenniejsza rekomendacja.
36% ankietowanych korzysta z rekomendacji rodziny, znajomych czy partnerki. 29% inspiruje się dzięki mediom społecznościowym, 26% stawia na inspiracje z portali, 9% czerpie je z męskiej prasy. Te wyniki są dla nas zaskakujące. Wynika z nich, że faceci coraz częściej rozmawiają o bieliźnie ze swoimi partnerkami, bliskimi, kumplami. Wymieniają się opiniami i słuchają ich. Naturalnym źródłem inspiracji jest także internet i prawdopodobnie media społecznościowe. Dużo inspiracji czerpiemy z instagrama, a tam nie trudno znaleźć facetów, którzy polecają dany model lub markę bielizny. Gorzej z prasą… Być może dlatego, że digitalizacja świata prowadzi do tego, że coraz mniej osób czyta prasę, a być może ponieważ prasa bielizny męskiej nie pokazuje lub pokazuje za mało. Co chwilę możemy przeczytać jak się ubrać na rozmowę o pracę, jak się ubrać na trening, a jak na spotkanie z przyszłymi teściami. Nikt nie pisze jednak jaki model bielizny wybrać na dany rodzaj sylwetki, albo jaki wzór bokserek dopasować do reszty stylizacji, przecież majtki są pod spodem, nie widać ich…
To jaką bieliznę wybieramy mówi wiele o tym, kim jesteśmy. Jeśli facet ma doskonały styl, a jego bielizna pozostawia wiele do życzenia, czy można powiedzieć, że ubiera się na pokaz? A może jest po prostu niechlujny? Z ankiety wynika, że faceci znają różne typy bielizny, wybierają różne fasony i modele. Różne jej aspekty są dla nich kluczowe podczas zakupów. Cieszy fakt, że faceci są świadomi tego jaką lubią bieliznę, coraz częściej stawiają na jakość, a nawet np. trenując wyczynowo inwestują w droższe modele, stworzone właśnie z myślą o treningach. Daje to nadzieję, że faceci będą coraz bardziej dbać o siebie, ale nie tylko o to jak wyglądają, ale też jaką jakość wybierają. Oby była ona modna, zdrowa i saxxy.
[1] Ankieta zrealizowana wewnętrznie wśród znajomych i współpracowników marki SAXX, n≈70.